Dzięki za info. Sprawdzę parametry tego oleju. Gdzie robiles panewki? Mniej więcej jaki koszt? Bo sie zastanawiam czy robić samemu czy dac komus;) mierzyles zuzycie czopow korbowych na wale?Konrad95x pisze:od kiedy olej może być gęsty albo rzadki? 10W60 czy 10W70 nie określa gęstości oleju...
a' propos zmiany oleju...pauldV8 poczytaj trochę o olejach ENEOS a mianowicie SUSTINA 0W50... KTD zostało autoryzowanym dystrybutorem ENEOSa produktu Nippon Oil w PL. Niedługo (jeszcze w tym roku) oleje pojawią się nam na półce...chociaż w necie już trochę tego jest Olej nadajacy się do wyczynowych silników (między innymi LEXUS LFA), a jednocześnie nadający się jak żaden inny do eksploatacji na co dzień. Stosowanie olejów 20W50 czy nawet 10W70 to zabójstwo dla silnika głównie podczas każdego rozruchu...niestety 10W60,tez nie słynie od tej strony... a nie rozumiem w jakich warunkach miałby taki olej pracować aby spełnić swoje powołanie (życia i śmierci silnika). W przypadku słonecznego weekendu na torze poznań z pewnością nie będzie "smarował" lepiej jak każdy inny synt. olej 10W czy letni 40/50/60...pod warunkiem na jakiej bazie jest stworzony...
Sam osobiście przetestuję ten olej u siebie w M5 gdyż jeżdzę również w zimie. A panewki noweKolega dziś już zamówił do 997...
na początek OLEJ
Re: na początek OLEJ
Re: na początek OLEJ
Panewki robiłem sam. Robiłem- bo standardowo w S62 3-cia zaczęła stukać. Koszt całkowity to koszt panewek,śrub i uszczelek i trochę chemii niewiele ponad 1500zł. Tolerancje owalizacji czopów BMW podaje w częściach tysięcznych bodajże 0,009-0,011 czy jakoś tak...a taki pomiar wykonuje się laserem na stole...Ja takim sprzętem nie dysponowałem. Dlatego posłużyłem się starym poczcciwym mikrometrem i wyniki były dość nieprecyzyjne ale na tyle poczciwe aby zaryzykować. Gdyż robiłem wszystko na silniku efekt był dla mnie osobiście piorunujący - auto zasuwa, zrobiłem już kolejne 20kkm... od tego czas zacząłem stosowac LQM z z dwusiarczkiem. Silnik pracuje zupełnie inaczej a na torze w poznaniu teraz przegrzewam tylko heble
... Jednakże robiłem również rozrząd i cały silnik odszlamiłem po CAS****LU. Syfu było tyle,że nie ma co się dziwić ,ze ciepła nie oddawał
... Zdecydowanie zalecam prewencyjną wymianę panewek, jeśli nie masz pewnosci co do silnika, a jeździsz na olejach typu 10W60, o których właśnie mowa. U mnie 3 -cia stukała, ale reszta była również wymęczona.


Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: na początek OLEJ
Ja świeżo jestem po robocie silnika tzn glownie osprzętu i rozrządu. Panewek nie ruszalem bo nie mam kanału i nie chce mi sie tarzac za bardzoKonrad95x pisze:Panewki robiłem sam. Robiłem- bo standardowo w S62 3-cia zaczęła stukać. Koszt całkowity to koszt panewek,śrub i uszczelek i trochę chemii niewiele ponad 1500zł. Tolerancje owalizacji czopów BMW podaje w częściach tysięcznych bodajże 0,009-0,011 czy jakoś tak...a taki pomiar wykonuje się laserem na stole...Ja takim sprzętem nie dysponowałem. Dlatego posłużyłem się starym poczcciwym mikrometrem i wyniki były dość nieprecyzyjne ale na tyle poczciwe aby zaryzykować. Gdyż robiłem wszystko na silniku efekt był dla mnie osobiście piorunujący - auto zasuwa, zrobiłem już kolejne 20kkm... od tego czas zacząłem stosowac LQM z z dwusiarczkiem. Silnik pracuje zupełnie inaczej a na torze w poznaniu teraz przegrzewam tylko heble... Jednakże robiłem również rozrząd i cały silnik odszlamiłem po CAS****LU. Syfu było tyle,że nie ma co się dziwić ,ze ciepła nie oddawał
... Zdecydowanie zalecam prewencyjną wymianę panewek, jeśli nie masz pewnosci co do silnika, a jeździsz na olejach typu 10W60, o których właśnie mowa. U mnie 3 -cia stukała, ale reszta była również wymęczona.

Re: na początek OLEJ
...U mnie bardzo podobnie...do 152kkm na TWS, do 218 na EDGEu. Jednkaże ja mocno upalam auto.Węglowodory wytwarzają się z oleju pod postacią czarnego szlamu (który mocno twardnieje) przy wysokich temperaturach i tutaj CASTROL niestety się nie sprawdza... co masz na myśli mówiąc "vanos stuka" chodzi Ci o grzechotanie?np podczas rozruchu?
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: na początek OLEJ
Stuka na jałowym caly czas. Z tego co odsłuchiwalem stetoskopem to dokladnie z niego. Podejrzewam, ze te tłoczki zębate z łożyskami oporowymi są do wymiany. Co najśmieszniejsze to przy 42tys na gwarancji w aso byl wymieniany caly vanos prawy..nawet wsadzili poliftowy nastawnik...jak znajde czas to rozbiore to w koncu.Konrad95x pisze:...U mnie bardzo podobnie...do 152kkm na TWS, do 218 na EDGEu. Jednkaże ja mocno upalam auto.Węglowodory wytwarzają się z oleju pod postacią czarnego szlamu (który mocno twardnieje) przy wysokich temperaturach i tutaj CASTROL niestety się nie sprawdza... co masz na myśli mówiąc "vanos stuka" chodzi Ci o grzechotanie?np podczas rozruchu?
Re: na początek OLEJ
O ile dobrze zrozumiałem,to do LM Racetech-a 10W60 dolewasz dodatek MoS2 ?Konrad95x pisze:. od tego czas zacząłem stosowac LQM z z dwusiarczkiem. Silnik pracuje zupełnie inaczej a na torze w poznaniu teraz przegrzewam tylko heble...
E12 525 man. '79-fajna babka była
E32 735 man. '91+ weitec + koni sport =
w dobrych rękach/ ***** [*]
E39 540i 6b man '96 - niezłe było
...Avus Blue S38B38
...Jerez Schwarz Rockatansky na kiju
E32 735 man. '91+ weitec + koni sport =

E39 540i 6b man '96 - niezłe było
...Avus Blue S38B38

...Jerez Schwarz Rockatansky na kiju

Re: na początek OLEJ
Rozumiem. Dowiedz się co Ci dokładnie wymienili, gdyż te przekładnie nie są elementem Vanosa (vanos jest elementem sterującym,który może nie przechodzić testów z pewnych powodów)przekładnia planetarna jest jednostką wykonawcza i wątpię aby Ci się do niej dotykali...Grzechot czy też "stuki" słychać na vanosie ale pochodzą od przekładni. Sytuacja tutaj wg.mnie zupełnie odwrotna (pisząc ,że odpowiedzialny jest za to CAS**OLpauldv8 pisze:Stuka na jałowym caly czas. Z tego co odsłuchiwalem stetoskopem to dokladnie z niego. Podejrzewam, ze te tłoczki zębate z łożyskami oporowymi są do wymiany. Co najśmieszniejsze to przy 42tys na gwarancji w aso byl wymieniany caly vanos prawy..nawet wsadzili poliftowy nastawnik...jak znajde czas to rozbiore to w koncu.


Bawiłem się tym zjawiskiem na dwóch silnikach S62 rozbieranych prawie w tym samym czasie. Jeden nie miał czyszczonych przekładni i po złożeniu dalej pracowały cicho. Właściciel dalej zalewa/zalewał CASTROLa. U mnie po ich wyczyszceniu zaczęły grzechotać.Chociaż wyczyściłem je trochę może zbyt nadgorliwie

Tak.pauldv8 pisze:O ile dobrze zrozumiałem,to do LM Racetech-a 10W60 dolewasz dodatek MoS2
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: na początek OLEJ
Wymienili cały nastawnik bo po numerze doszedłem. W VANOSie nie ma przekładni planetarnej. To są prostu elektrozawory 2/2 i tłoczki z naciętymi zębami. Zresztą przecież napewno wiesz jak jest to zbudowane to nie bedę się rozwodzić ;-)Konrad95x pisze:Rozumiem. Dowiedz się co Ci dokładnie wymienili, gdyż te przekładnie nie są elementem Vanosa (vanos jest elementem sterującym,który może nie przechodzić testów z pewnych powodów)przekładnia planetarna jest jednostką wykonawcza i wątpię aby Ci się do niej dotykali...Grzechot czy też "stuki" słychać na vanosie ale pochodzą od przekładni. Sytuacja tutaj wg.mnie zupełnie odwrotna (pisząc ,że odpowiedzialny jest za to CAS**OLpauldv8 pisze:Stuka na jałowym caly czas. Z tego co odsłuchiwalem stetoskopem to dokladnie z niego. Podejrzewam, ze te tłoczki zębate z łożyskami oporowymi są do wymiany. Co najśmieszniejsze to przy 42tys na gwarancji w aso byl wymieniany caly vanos prawy..nawet wsadzili poliftowy nastawnik...jak znajde czas to rozbiore to w koncu.już pisze dlaczego... Przekładnia zębata pracuje pośrednio z tłoczyskiem vanosa. Połączona jest mały wałeczkiem który osadzony jest luźno a wręcz "mimośrodowo" w przekładni. Nadmierny luz wałeczka i jego wyekspoatowanie i przekładni kompensuje własnie "bród" z oleju
. U mnie do remontu była cisza w vanosie, nie grzechotał nigdy nawet po tygodniowym postoju auta. Gdy dobrze wyczyściłem cały silnik a w tym równiesz wypłukałem łożyska w przekładni po złożeniu przekładnie zaczęły czasem hałasować przy odpalaniu. Przekładni nie trzeba wymieniać są do tego zestawy naprawcze. Można ja rozebrać za pomocą klucza własnej roboty. Wkłada się odpowiedni pierścień "kompensujący" lub całe nowe nadwymiarowe łożysko igiełkowe i przekładnia jest cicha. W przypadku wymiany oleju ,który ma wysokie parametry "czyszczące" silnik, z czasem przekładnia będzie stawała się coraz głośniejsza. Takim olejem jest własnie LQM zastosowanym po Castrolu.
Bawiłem się tym zjawiskiem na dwóch silnikach S62 rozbieranych prawie w tym samym czasie. Jeden nie miał czyszczonych przekładni i po złożeniu dalej pracowały cicho. Właściciel dalej zalewa/zalewał CASTROLa. U mnie po ich wyczyszceniu zaczęły grzechotać.Chociaż wyczyściłem je trochę może zbyt nadgorliwie
Tak.pauldv8 pisze:O ile dobrze zrozumiałem,to do LM Racetech-a 10W60 dolewasz dodatek MoS2
BTW testowałeś engine flush LQM?
Re: na początek OLEJ
zagubiłeś się... Pytałem co Ci stuka... wywnioskowałem .że piszesz o Vanosie, a stuk nie wydobywa się z nastawnika...
Tłoczków z naciętymi zębami w Vanosie żadnych nie ma...poza wspomnianymi elektrozaw. jest zwykły popychacz wyglądający jak szklanka zaworowa uszczelniona dwoma oringami z jednej strony zakończona lewostronnym gwintem właśnie do gwintu przekładni...
Co masz na myśli pytając czy testowałem flusha? Generalnie stosuję. Znam ludzi i pojazdy, w których pomaga to wyrównać ewentualne różnicy w kompresji sprężenia.I rzeczywiście odszlamia silnik... Jednakże należy uważać z FLUSHEM w przypadku silników luźnopasowanych...
Powyżej cytat do którego się odniosłem. Nie wiem o jakich tłoczkach zębatych mówisz i jaki ma związek wymiana vanosa ze stukiem? W odpowiedzi Ci napisałem,(w przypuszczeniu) ze nie stuka Ci vanos tylko przekładnia...Którą można zakupić oddzielnie i nie jest elementem nastawczy vanosa...pauldv8 pisze:Podejrzewam, ze te tłoczki zębate z łożyskami oporowymi są do wymiany. Co najśmieszniejsze to przy 42tys na gwarancji w aso byl wymieniany caly vanos prawy.
Tłoczków z naciętymi zębami w Vanosie żadnych nie ma...poza wspomnianymi elektrozaw. jest zwykły popychacz wyglądający jak szklanka zaworowa uszczelniona dwoma oringami z jednej strony zakończona lewostronnym gwintem właśnie do gwintu przekładni...
Co masz na myśli pytając czy testowałem flusha? Generalnie stosuję. Znam ludzi i pojazdy, w których pomaga to wyrównać ewentualne różnicy w kompresji sprężenia.I rzeczywiście odszlamia silnik... Jednakże należy uważać z FLUSHEM w przypadku silników luźnopasowanych...
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: na początek OLEJ
Nie zagubilem sie;) kwestia moze nazewnictwa. Jak mowie o vanosie to mam na mysli całość ukladu w sensie zawory popychacz i tłoczek zebaty wchodzacy w kolo walka co ty nazywasz przekladnia ale bron boze planetarna 
Co do flusha to chodzilo mi wlasnie o jakiej realne wnioski. Podziel sie bo nigdy nie mialem w łapie tego:)

Co do flusha to chodzilo mi wlasnie o jakiej realne wnioski. Podziel sie bo nigdy nie mialem w łapie tego:)
Re: na początek OLEJ
To, o czym w takim razie rozmawiamy, można wyciszyć...sprzedają klucz do otwarcia "przekładni" i zestaw do jej wyciszenia. W środku jest talerz z łożyskiem igiełkowym montuje się nad-wymiar.
Jeśli chodzi o flusha "namacalnych" cudów nie robi w zdrowym silniku jednakże pomaga przy regularnym stosowaniu otrzymać newralgiczne punkty punkty w czystości gdzie zbiera się nagar. Polecam
Jeśli chodzi o flusha "namacalnych" cudów nie robi w zdrowym silniku jednakże pomaga przy regularnym stosowaniu otrzymać newralgiczne punkty punkty w czystości gdzie zbiera się nagar. Polecam
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Posty: 148
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 21:05
- Auto: E39M5 E60M5 E93 335i E39 V8
- Lokalizacja: Puławy
Re: na początek OLEJ
Mam do Was pytanie, jaki jest " normalny " pobór oleju w silniku przedliftingowym ?
Jaki pobór mówił by ze coś sie dzieje ?
Ile oleju jest od minimum do maximóm ?
Jaki pobór mówił by ze coś sie dzieje ?
Ile oleju jest od minimum do maximóm ?
Re: na początek OLEJ
Miedzy min i max jest dokładnie 1 litr. Nie ma czegoś takiego, jak "normalny pobór" ale czytałem, o biorących 3 litry 

-
- Posty: 148
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 21:05
- Auto: E39M5 E60M5 E93 335i E39 V8
- Lokalizacja: Puławy
Re: na początek OLEJ
3 na ?
Re: na początek OLEJ
Na 1000 km, oczywiście.